Informacje techniczne. Wszystko w porządku Planer porządkowy – stworzyła Agnieszka Witkowska czyli Architekt Porządku. To planer, który ma być pomocą domową dla osób, które chcą zapanować nad swoją przestrzenią i życiem w sferze prywatnej. To planer domowy – nie biznesowy. Najczęstszym problemem zgłaszanym przez IVS 0,8 mam obniżone przynajmniej tak pisze na internecie powinno być od 0,9. Czy aby na pewno wszystko jest w porządku? Badania były wykonywane ze względu na częste tachykardie dostałem leki które mają ustabilizować prace serca i obnizyc ciśnienie mam 28 lat. Witam, mam 24 lata od dłuższego czasu czuje się dziwnie i zastanawiam czy wszystko jest ze mną w porządku.Patrząc wstecz myśle ze cześć tych problemów było od dziecka.Np mam problemy z utrzymaniem dłuższej i bliższej relacji , rzadko utrzymuje kontakt wzrokowy rozmawiając sprawiam wrażenie zdenerwowanego, nerwowo sie rozglądam itp.Bardzo często mówie co myśle nie zważając Film śledzi losy Nic i Jules, pary w średnim wieku, która na przedmieściach Los Angeles wychowuje dwójkę nastoletnich dzieci - Joni i Lasera. Wszystko wydaje się być w porządku do momentu, w którym Joni kończy 18 lat i zostaje namówiona przez brata do odszukania ich biologicznego ojca. Z wahaniem wykonuje telefon do banku spermy Odp: czy pisanie sms to juz zdrada. moja obserwacja tego forum wskazuje tez na to, że najsłabsze, co wykazują kobiety na tych etapach pokręcenia się facetom priorytetów - jest brak konsekwencji i niejasny przekaz. zasada jest prosta. chociaż tobie się wydaje, że on wie,, to teraz musisz mu przypomnieć. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum Dziewczyny czy to normalne??Wczoraj zasnęłam o 20tej a obudziłam sie o 9tej:(i tak myśle czy wszystko ze mna w porzadku… Normalnie śpie 8 godzin dziennie…miała tak któraś z was? KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumSpać 13 godzin:( Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → W dniu o 21:02, Gość princesssad napisał: Czy ze mną jest coś nie w porządku? Może jedynie to, ze masz niską samoocenę i niezbyt dobrze znasz swoją wartość. Młodzi i dzieci mają tendencję do pisania, że wszyscy coś tam... otóż nie wszyscy! Czy w Twojej szkole 100% ma dokąd wyjść i mają chłopaków/dziewczyny i szerokie grono znajomych? Wcale nie! Ty widzisz tylko to co chcesz zobaczyć, a ja gdybym tam była w Toba to na 100% wskazałabym wielu takich osób jak Ty. Tak więc albo obracasz się w środowisku gdzie priorytetem jest impreza i posiadanie chłopaka, albo masz klapki na oczach i widzisz tylko to co chcesz zobaczyć albo jedno i drugie. Domyślam się z Twojej wypowiedzi, że w rodzinie też nie masz z kim pogadać? A czym się interesujesz? Masz jakaś pasję? "Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz" No to może na początek powiem kilka słów o sobie. Mam 17 lat i uczę się w liceum plastycznym. Mam raczej trudny charakterek. Wydaje mi się, a raczej chyba jestem pewna, że już raz w życiu byłam zakochana... Chłopak ten był starszy ode mnie o 2 lata i byliśmy ze sobą długo, dokładnie nie pamiętam ile... To był mój pierwszy poważny związek... Tylko że on okazał się palantem, zdradzał mnie, ćpał i za wszelką cenę chciał zrobić ze mnie szmatę... Na szczęście w porę się opamiętałam... Po nim dwa razy byłam w związku, oba trwały ok. pół roku... Wiem, że być może dziwnie to brzmi, bo co 17-latka może wiedzieć o życiu i o miłości... No i wracając do głównego problemu. Od jakiegoś czasu nie mam chłopaka, w sensie, że nie jestem z nikim związana. Niedawno w moim życiu pojawiła się moja dziecięca miłość. Zaczął do mnie pisać różne miłe słówka. Spotkaliśmy się, ale okazało się, że on ma dziewczynę od prawie dwóch lat... Ona wypisywała do mnie jakieś bzdury, ale olałam to, bo nic między nami nie zaszło, po prostu się zaprzyjaźniliśmy. Jednak po jakimś czasie on na nowo zaczął mi się podobać, ale wydaje mi się, że już ostatecznie wybiłam go sobie z głowy... Teraz za to chyba się zauroczyłam ;/ Pewien chłopak, którego widziałam zaledwie kilka razy, zaprząta moje myśli od jakiegoś czasu... Niestety, wydaje mi się, że podoba mu się moja kuzynka, a jeśli i on jej się spodoba, to życzę im jak najwięcej szczęścia. Bo moim zdaniem, jeśli na kimś komuś naprawdę zależy, to powinien udostępnić mu drogę do szczęścia... A z drugiej strony, jeśli ona mu się nie podoba, to chciałabym dostać jego choć odrobinkę :) Po przeczytaniu tego fragmentu mojego życia myślę, że już można odpowiedzieć na moje pytanie. CZY ZE MNĄ COŚ JEST NIE TAK? Od jakichś trzech miesięcy łapią mnie wahania nastrojów. Raz śmieję się w głos, raz płaczę albo się złoszczę, popadam w okropne doły, nie mogę spać po nocach, a w dzień nie mam na nic ochoty... Czy to jakaś depresja albo coś?! Nie chcę być chora, boję się, że sama siebie skrzywdzę w psychiczny sposób, bo w fizycznym mam nadzieję, że nie będę miała odwagi... Nawet moi przyjaciele nie wiedzą, co się ze mną dzieje... Zawsze byłam rozgadana, wesoła, pełna optymizmu, szalona... Teraz często zachowuję się, jakbym dostała czymś ciężkim w głowę... POMOCY ; ( : ( : ( KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom Witam, nie mogę drogą korespondencyjną odpowiedzieć na pytanie, czy z całą pewnością jest to depresja. Wydaje mi się jednak, że masz problemy natury emocjonalnej. Twój stan zdrowia i samopoczucie z czasu ostatnich trzech miesięcy może wynikać z potrzeby poczucia ciepła, zrozumienia, akceptacji, serdeczności, miłości. Myślę, że Twoje emocje wiążą się z niespełnieniem tej potrzeby, która jest naturalna nie tylko przecież dla osób w Twoim wieku. Chciałbym jednak zaznaczyć, że w wieku dorastania kształtują się modele zachowań, rozwiązywania problemów, ramy myślenia i pojmowania siebie oraz otaczającego świata. Z opisu wynika, iż cierpisz. Myślę, że dobrze byłoby, gdybyś skontaktowała się z psychologiem - z jej lub jego pomocą z pewnością łatwiej byłoby Ci zastanowić się nad genezą problemów i wybrać konkretne rozwiązania, które ułatwiłyby Ci radzenie sobie z problemami w ważnych dla Ciebie kwestiach. Pozdrawiam serdecznie 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Mam problem z kontaktami z rówieśnikami. Co się ze mną dzieje? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Boję się ludzi - czy coś jest ze mną nie w porządku? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Zbyt romantyczna? Nie umiem żyć bez chłopaka, który nie chce ze mną być – odpowiada Paulina Witek Ciągle słyszę, że jestem wredna i myślę tylko o sobie. Co się ze mną dzieje? – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska Czy są to myśli samobójcze? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper Co się ze mną dzieje?! – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Mam dosyć siebie i swojego życia – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Co jest ze mną nie tak? Czy naprawdę mam depresję? – odpowiada Agnieszka Jamroży Czy jest ze mną coś nie tak? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper Co mam zrobić, proszę o pomoc, jak zmusić go, by ze mną był? – odpowiada Paulina Witek artykuły Witam!Przejdę od razu do pół roku mam dziwne stany lękowe,które po pewnym czasie ustępują by znów powrócić ze zdwojoną moim życiu nie dzieje się nic szczególnego,nie mam żadnych problemów(poza tymi urojonymi),nie mam powodów do jednak coś mi nie daje do pracy o godzinie i zaczynam myśleć o tym jaki jestem beznadziejny,brzydki zły,i ta myśl nie daje mi spokoju tak do ok. godziny czym czuję okropny ścisk w żołądku i chce mi się strasznie płakać(ale nie wiem dlaczego),przychodzi totalna niechęć do życia,moją głowę zaprząta tylko ta jedna myśl,że jestem do godz 10 wszystko wraca do normy,skupiam się na pracy,wraca dobry godz 17 wszystkie czarne myśli znowu powracają,i znowu wewnętrzny niepokój i czarne myśli,serce bije jak szalone,żołądek podchodzi mi do tak w ma może jakiś pomysł co to może być???A może jestem po prostu jakoś przewrażliwiony co do swojej osoby??? Czy masz odwagę przyznać się przed znajomymi, że lubisz zespoły, z których inni szydzą? Co zrobią twoi kumple, gdy dowiedzą się, że słuchasz czegoś innego niż oni? Skąd przymus słuchania tego, co oni? I dlaczego tak trudno się przyznać, że podoba mi się coś innego? Dla przypomnienia, Naughty By Nature brzmi tak... ... a Snap tak. Backstreet Boys nie grają "Get Down" na koncertach, więc przypominamy ich inny utwór "Quit Playing Games (With My Heart)". Parkiet weselny to szczególne miejsce. Miejsce, w którym człowiek ma okazję zmierzyć się z różnymi przekonaniami na temat siebie, innych, zwyczajów czy muzyki. Na przykład może się okazać, że nagle zaczął tańczyć w rytm piosenki, którą zawsze uważał za symbol tandety i "obciach" każdy rozumie inaczej. Dla jednego obciachem jest słuchać disco-polo, dla drugiego - czytać wiersze. Największy problem z "obciachem" człowiek ma w wieku dojrzewania, kiedy ma ochotę kruszyć kopie z każdym i o byle co. Chciałby być do bólu oryginalny, ale porusza się po ściśle wytyczonych ścieżkach: co wypada mu robić, a co nie. A więc, gdy ja byłem nastolatkiem, w gronie moich rówieśników zdecydowanie niemile widziane było słuchanie zespołów takich jak Backstreet Boys, Snap czy Naughty By sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy na weselu zacząłem spontanicznie tańczyć, gdy z głośników poleciało "Get Down" Backstreet Boysów (rarytas, bo chłopcy nie grają tego numeru na żywo). A przecież jako nastolatek miałem ochotę wymordować połowę ludzkości, za to, że się bawią przy takiej "mało ambitnej muzyce". A później w kolejce było jeszcze "Rhythm Is A Dancer" Snap i "Hip Hip Hooray" Naughty By Nature. Co ciekawe, pierwszy komentarz na YouTube pod teledyskiem NBN brzmi: "Is it okay for a 45 year old white guy from Long Island to love this shit?" (czyli: "Czy to w porządku, że 45-letni białas z Long Island uwielbia ten numer?"). A ja - cały czas na z prawem logiki następne powinno polecieć "Co ja robię tu?" Elektrycznych Gitar, bo takie pytanie zaczęło mi brzęczeć w uszach. Wziąłem więc kubek z barszczem w dłoń, wyszedłem na dwór i zagryzając pasztecikiem zacząłem się zastanawiać, co się w zasadzie stało. Czyżby przesunęła się moja granica obciachu i wkrótce stanę się tym, z kogo tyle lat szydziłem. Może człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej tolerancyjny i przestaje biczować innych (a przede wszystkim siebie) za coś, czego nie wypada robić? A może "obciach" to puste słowo, które tak naprawdę nic nie znaczy?Ostatnio po wywiadzie Krzysztof Topolski (kurator festiwalu Soundplay) przyznał mi się, że do tej pory fascynuje się twórczością zespołu Pantera, którego kasety kupował jako dzieciak. Ale obciach, pomyślałem wtedy. A potem uświadomiłem sobie, że ja, jako dzieciak lubiłem Green Day, Offspring i H-Blockx. Też obciach! A przecież w czwartej czy piątej klasie podstawówki, pamiętam to do dziś, zasłuchiwałem się w kasetach Roxette "Joyride" i Scorpions "Crazy World". Nie mówiąc już o Europe "The Final Countdown".Czasy dziecięce sobie odpuśćmy, dzieci mają prawo do błędów. Ale już jako "dojrzały" nastolatek zachwycałem się zespołami, które dziś, z krytycznej pozycji dorosłego odrzucam. Odrzucam, ponieważ... No właśnie - dlaczego? Bo wstyd się przyznać? A może wstyd trzeba kopnąć w tyłek i gwizdnąć na niego. Tak jak zrobili organizatorzy festiwalu Glastonbury, którzy zaprosili Metallikę i... Dolly Parton (sic!). I co się okazało? Że artyści zagrali fenomenalne koncerty. A alternatywna i awangardowa Yoko Ono zagrała tak źle, że podobno nawet najzagorzalsi fani zatykali też lubiłem. I Guns n'Roses. Mało tego, dochodzi do mnie, że słuchanie niektórych piosenek w odpowiednich okolicznościach nadal sprawia mi przyjemność. ABBA, Backstreet Boys, Offspring - gdy zapominam, że to "obciach", potrafię się przy tej muzyce nieźle bawić. Bo, jak mawia trójmiejski saksofonista Ireneusz Wojtczak - są rzeczy znacznie gorsze, niż zła tak trudno jest mi się przyznać (przed samym sobą), że lubię muzykę, której kiedyś nie znosiłem. Z której inni kpią, bo to obciach. Przecież, muszę być, no właśnie, jaki... Hipsterski? Modny? Akceptowany? A może ważniejsze jest to, żeby akceptować siebie i z otwartą przyłbicą powiedzieć: tak, tańczyłem przy Backstreet Boys. I co mi zrobisz?

czy wszystko ze mna w porzadku